Sunday, December 11, 2011

GINGERBREAD TIME




U mnie w domu atmosfera świąt bezwstydnie panoszy się już od przedwczoraj. Myślę że na jej pewność siebie wpłynął zapach pierników, które blacha po blasze wchodziły i wychodziły z piekarnika. W tym roku postawiłam na nieoczywiste kształty, żeby wprowadzić trochę świeżości na świąteczny stół. Moimi zdecydowanymi faworytami są łoś i wiewiórka.

Tego samego dnia piekłam także inne, znacznie mniejsze i nieco bardziej kształtem nawiązujące do świąt pierniczki, które idealnie sprawdzają się w roli kolczyków-sztyftów (co wiem od ich zadowolonych nabywców) :






Do zakupu zapraszam oczywiście do mojego sklepu internetowego  :) Może nada się na oryginalny prezent dla kogoś bliskiego. Dla brunetek polecam choinki, sama sobie już jedne przywłaszczyłam i prezentują się bardzo fajnie (chociaż ludziki pewnie też, ale nie mogłam pozwolić sobie na luksus zarekwirowania 2 par, bo posypały się świąteczne zamówienia :) )

xxx
Monika

2 comments:

Post a Comment